środa, 31 grudnia 2014

Pankejksy

Pierwowzór tego przepisu na pankejksy pochodzi z jednego z odcinków rewolucji Magdy Gessler. Oczywiście zmodyfikowałam go po swojemu, bo przecież nie byłabym sobą gdybym tego nie zrobiła :)

Pankejksy smakują wyśmienicie zarówno gorące, ledwo zdjęte z patelni, jak i jako zimna przekąska na piknik lub do pracy. Najlepsze są z musem truskawkowym lub domowym dżemem.

Składniki:

  • 1,5 szklanki mąki
  • 1,5 szklanki maślanki
  • 3 łyżki oleju + olej do smażenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki miodu
  • opcjonalnie: cukier

Przygotowanie:

Wszystkie składniki umieszczamy w dużej misce zaczynając od płynnych, a kończąc na mące (jeśli gustujemy w słodszych daniach możemy dodać 2-3 łyżeczki cukru). Mieszamy za pomocą trzepaczki 3 minuty, żeby delikatnie napowietrzyć ciasto. Odstawiamy na około 15 minut.

Na patelni (najlepiej naleśnikowej) rozgrzewamy odrobinę oleju - patelnia nie powinna być sucha, ale też olej nie może na niej pływać. Łyżką lub małą chochelką wylewamy ciasto na patelnię i delikatnie rozsmarowujemy, żeby placki nie były za grube. Możemy też użyć specjalnych foremek na patelnię, żeby nadać im fantazyjne kształty. Smażymy na niewielkim ogniu ok. 3 minuty z każdej strony, aż się zarumienią.

Pankejksy po zdjęciu z patelni przekładamy na kratkę lub ręcznik papierowy, żeby się nie `spociły` (zwłaszcza jeżeli nie jemy ich od razu). Podajemy posypane cukrem pudrem lub z musem/dżemem owocowym.


2 komentarze:

  1. Ale mi smaku narobiłaś tymi placuszkami ;) Ja dodam jeszcze kawałki ananasa :) Uciekam do kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygladają przepysznie ^^ Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń