Ostatnio będąc na zakupach nie wierzyłam własnym oczom. Ciasto filo! W końcu, doczekałam się po długim czasie poszukiwań :)
Postanowiłam więc trochę z nim poeksperymentować. Jednym z efektów jest właśnie to danie. Myślę, że ryba wyszła lepiej niż oczekiwałam. Gorąco polecam (o ile będziecie mieć tyle szczęści co ja ze znalezieniem ciasta :))!
Składniki (na 5 kopert):
- 5 arkuszy ciasta filo (45 x 36 cm)
- 2 filety pstrąga łososiowego bez skóry (ok. 600-700 g)
- 6-7 suszonych pomidorów z oliwy
- 3 łyżki oliwy (od pomidorów) + oliwa do smarowania ciasta
- garść płatków migdałowych
- sok z cytryny
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Pstrąga kroimy na 5 części i doprawiamy z obu stron solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Odkładamy na minimum 15 minut. W międzyczasie pomidory i oliwę przekładamy do plastikowego pojemniczka i za pomocą blendera miksujemy na pesto.
Połowę arkusza ciasta filo smarujemy oliwą i składamy. Na środku kładziemy kawałek pstrąga, na którym rozsmarowujemy łyżkę pesto. Posypujemy migdałami. Arkusz składamy do środka (wzdłuż) smarując krawędzie oliwą. Następnie oba boki składamy do środka, aby powstała nam koperta. Smarujemy z wierzchu oliwą. Czynność powtarzamy jeszcze 4 razy.
Koperty przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (termoobieg) na ok. 25 minut, aż ciasto się zarumieni. Po wyjęciu od razu podajemy, najlepiej z sałatą.
Widać, że zdrowo i pysznie, bo wzroku nie można oderwać od tej potrawy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. W pierwszej chwili chciałam je zrobić z ciastem francuskim, ale chyba jednak filo lepiej się nadaje :)
OdpowiedzUsuń